Rozwój cnoty miłości Ojczyzny
Cnota miłości ojczyzny ma już swoje zbawienne działanie w zaraniu powstania nowej rodziny. Gdy mąż i żona pochodzą z tej samej grupy etnicznej to ich dzieci będą miały silniejszy przekaz by swój kraj kochać i szanować. Pochodzenie dzieci z mieszanki etnicznej sprawi, że staną się bardziej podatne obojętność względem własnej ojczyny lub kultury oraz wpływy kolonizatorów. Młodzi ludzie powinni ustalić kim jest dana osoba za nim wstąpią w związek małżeński. Należy zorientować się czy istnie między nimi jedność narodowa, religijna, światopoglądowa. Dlatego odpowiednio wcześniejprzed zakochaniem w sobie powinni postawić pytania: Jakiej jesteś narodowości? W co wierzysz? Czy chcesz mieć dzieci? Jakie masz poglądy? Czy w twojej rodzinie ktoś był komunistą itp.?
Możemy się zastanawiać dalej, nad małżeństwem osoby wierzącej katolika z marksistą, potomka żołnierzy wyklętych z rodziną ubeków. Tak, to się dziś w Polsce dzieje! Lecz jakie są tego tragiczne skutki. Mówi się w takich sytuacjach dziewczyno, gdzie miałeś oczy? Lecz lepiej krzyknąć chłopie gdzie miałeś rozum! A fałszywy kościół to błogosławi, ostatnio wszystko błogosławi.
Chociaż dana osoba może ci się podobać fizycznie, lecz przekonaj się czy wewnętrznie nie jest ona barbarzyńcą i poganinem. Uroda minie, a charakter i przekonania pozostają na dłużej.
Jeśli związek małżeński już u swoich podstaw nie będzie miał odniesienia do patriotyzmu stanie się pękniętym i wadliwym fundamentem. Zapewne w przyszłości dojdzie do katastrofy młodej rodziny. Jak możesz się wiązać z osobą, nie poznawszy jej przekonań! To prawdziwa ignorancja i nie odpowiedzialność. Jeśli dana osoba nie jest związana z ojczyzną, to wcześniej czy później z niej wyemigruje przerywając więzy z pozostałymi członkami rodziny. Gdyby o tym młodzi ludzie wiedzieli i to zastosowali, uniknęliby wielu osobistych rozczarowań i cierpień.
Bardzo często dziś osoby wstępują w związek małżeńskie nie wiedzą w swojej naiwności, że łącza się z ukrytymi wrogami Kościoła, i Ojczyzny. Ich współmałżonek tylko zewnętrznie udaje przyjaciela lub rodaka! Początkowo nawet chodzi do kościoła, udaje zainteresowanego sprawami kraju. Tak naprawdę chce swoją nację zaszczepić na rodzimym gruncie. Wykorzystuje druga osobę, by z nią mieć dzieci, a potem je przez prawników odebrać i nastawić na tory nadzorców nad Polakami, według dyrektyw światowego rządu. Wcześniej obierze tym dzieciom chrześcijańskie wartości i zamieni je na zgodne z przekonaniami globalistów. Wejdą, do grona uprzywilejowanych, i gardzących kulturą i dziedzictwem tych terenów, gdzie się wychowali.
Jeśli jesteś ojcem i córka przyprowadzi ci kandydata na męża, który przypomina kosmitę to jej to powiedz i przestrzeż, byś potem nie żałował, że masz wnuki z Marsa lub nie płakał, że ci je zabrali i nie masz do nich dostępu!
Jak cnota miłości ojczyzny ma się rozwijać, gdy brak małżonkom jedności narodowej, religijnej oraz światopoglądowej. W ten sposób już od początku istnienia nowej rodziny są konflikty oraz brak możliwości rozwoju cnoty patriotyzmu.
To bardzo istotne i nieoczywiste w czasach fałszywej ideologii ekumenizmu, głoszonej nawet z kościelnej ambony. Chrońmy plan Boga, jakim jest pokojowe współistnienie narodów przed niszczycielami ludzkości.
Trzeba sobie uświadomić, że mam obowiązki względem Polski. Powinienem ją poznać, zaznajomić się szczegółowo z jej historią i kulturą, aby móc w przyszłości ją kochać. Dla niej również powinienem pracować i nie opuszczać jej granic, lecz walczyć, abyśmy mogli z moją rodziną żyć dostatnio na terenie Polski. To w Ojczyźnie powinienem zdobywać dochody na utrzymanie rodziny. Opuszczanie terytorium Polski na długi okres jest zdradą Ojczyzny! Można wyjechać na jakiś krótki okres, by zdobyć wykształcenie i popracować, lecz po niedługim czasie mam obowiązek powrotu do Ojczyzny. Wybór większych dochodów, zamiast życia i pracy w Polsce, jest zgodą na planowe wynaradawianie i tworzenie celowej wędrówki migracyjnej. Jest przyjęciem judaszowych srebrników za zabicie i przejęcie dziedzictwa naszych rodziców i dziadów.
Dobrze jest kupić ziemię, by być związanym konkretnie z danym miejscem i rejonem, i na tej ziemi wybudować dom, a nie mieszkać w bloku – jednej z klatek dla niewolników. Młodzi wyjeżdżają za pracą, a potem ich dzieci mają już zmienioną mentalność i zostają za granicą.
Zdaję sobie sprawę, że jest trudno, i że interesy robią w Polsce tylko ci, co mają przywilej na geszeft. Już trwa trzecie pokolenie ludzi, którzy wzbogacili się na krzywdzie i rabowaniu Polski. Zwykłych Polaków dobija się uciskiem fiskalnym, co za tym idzie, za granicę wyjeżdżają młodzi, wykształceni Polacy. Sytuacja ta spowoduje, że obcy w Polsce przejmą wszystko.
Jeśli będę mieszkał na terytorium mojej Ojczyzny, to będę mógł jej bronić przed zagrożeniami i będę mieć większy wpływ na jej teraźniejszość i przyszłość. Rozwój cnoty patriotyzmu powinien prowadzić do gotowości oddania za Ojczyznę życia. Troska o dobro rodaków powinna przekuwać się w pracę dla ich dobra, i ostatecznie w zdolność oddania życia za Polskę w chwili wojny lub opanowania jej przez nieprzyjaciół.
Rozwój miłości ojczyzny łączy się z wiernością obyczajom jakie praktykowali przodkowie, ale też z ich postawą duchową. Myślę o dziedzictwie cnót jakie Polacy jako Słowianie praktykowali. Mieli oni dobre serce, które hojnie dzieliło się dobrami materialnymi z innymi. Posiadaliśmy wrażliwość względem innych ludzi jeśli chodzi o pomoc biednym i potrzebującym, czyli nawzajem sobie pomagali, znaliśmy też własną wartość i mieliśmy honor oraz potrafiliśmy zdobyć się na wielkie heroiczne czyny, umieliśmy się zjednoczyć w chwili zagrożenia itd.
Niestety jak zauważył Feliks Koneczny podczas kryzysu rodzimej kultury powstają mieszanki cywilizacyjne. Mieszanka wprowadza tedy drugą cywilizację, ciało obce. Można je sobie częściowo przyswoić, ale też nastąpi schorzenie organizmu nawiedzonego obcym ciałem i muszą wyniknąć ujemne zmiany w funkcjonowaniu organizmu1. Te mieszanki etniczne cywilizacyjne tworzą stan zapalny, a nawet zgon całego narodu! Dziś wielu Polaków uległo obcym wpływom odchodząc od cywilizacji łacińskiej. Obserwujemy dziś, duchowe zniewolenie rodaków cywilizacją żydowską. Stąd serca wielu Polaków stały się skąpe i obojętne oraz niewdzięczne. Nowe pokolenie Polaków już nie jest tak ochotne do pomocy potrzebującymi (rodakami), bo inwestuje w siebie, nie będzie pracować i poświęcać się dla Kościoła czy Ojczyzny, bo to się nie opłaca! Brak wdzięczności za trud wychowania rodziców i osiągnięcia wcześniejszych pokoleń młodzi zastępują krytykanctwem i roszczeniowością.
Trzeba pamiętać, że tworzenie mieszanek etnicznych i religijnych, oraz światopoglądowych, były głównym projektem kolonizacji Ameryki. W ten sposób masoneria powołała nowy kraj do istnienia Stany Zjednoczone. Zdajemy sobie sprawę, że ta koncepcja jest w opozycji do planu Bożego, który w Starym Testamencie i Nowym Testamencie nakazywał zachowanie odrębności etnicznej i kulturowej. Różnica między kolonizacją Indian a Polaków jest następująca u nich przebiegało to w sposób jawny i szybki, u nas natomiast w sposób ukryty i powolny. Pod tymi samymi hasłami wolności, postępu oraz demokracji. Efekt końcowy będzie ten sam, chyba, że cnota miłości Ojczyzny to powstrzyma.
Fragment książki Niezbędnik Rodzinny
1 Feliks Koneczny, Prawa dziejowe, Warszawa 2022, s. 446.