Archiwum miesiąca: styczeń 2023

Ratować Dzieci

Trzeba dzieciom przybyć świat Boga, a by mógł ustąpił świat grzechu.

Na czym bazują manipulacje dziećmi. Dzieci nie mają pełnych zdolności weryfikacji co jest dobre a co złe. Brakuje im doświadczenia skutków popełnionych czynów. Do czego mogą prowadzić nieodpowiednie zachowania. Ich niewiedza w tym zakresie może okazać się dla nich i dla innych tragiczna. Dzieci też są naiwne i łatwo je oszukać. Nie mają zdolności weryfikacji informacji. Dlatego ulegają kłamstwom, które pozornie chcą dać im wszystko, a naprawdę wszystko zabrać. Pod kolorowymi postaciami ich pupili są piekielne zjawy, a zabawy jakie im się proponuje mogą doprowadzić ich do śmierci.

Trzeba sobie uświadomić, że w wychowaniu nie ma małych lub większych grzechów. Każdy błąd może prowadzić do tragedii. Dziś rodzice są jak przewodnicy po szczytach gór, gdzie po dwóch stronach przepaście. Nie mają oni marginesu błędu.

Ukryty i Otwarty satanizm w: napojach, pożywieniu, ubraniach, filmach, komiksach, grach, zabawach dzieci. Można stwierdzić, że dzieciom jest proponowana kultura, która inicjuje w nich grzech. Jest to na kultura gniewu, buntu, agresji, grzechów seksualnych.

Dzieci mogą spożywać, posługiwać się rzeczami poświęconymi demonom jak to było w pogaństwie.

Napoje

Cała gama energetyków ma podłoże demoniczne. Szczególnym odwołaniem się do osobowego zła jest popularny energetyk, Monster. Sama nazwa o tym świadczy, lecz też symbol trzy razy F, jest to szósta litera alfabetu i oznacza trzy szóstki. Nie piszę już o skutkach zdrowotnych.

Jedzenie

Szczególnym negatywnym przykładem są żelki: w kształcie oczu, kości, potworów, czaszek, węży, pająków.

Ubrania

Mają wiele grafik demonicznych w których są głównie pentagramy i czaszki.

Filmy

W filmach słyszymy cały czas o magii, o wiedźmach i wiedźminach, o nadprzyrodzonych mocach, które są w osobach lub przedmiotach. Postacie jakie znaliśmy z dzieciństwa, z bajek pełnią odwrotne zadania. Smoki są dobre, rycerze źli. Kobiety mocne – Wonder Women, mężczyźni słabi lub zwariowani oraz niehonorowi. To już nie kwestia równouprawnienia, lecz lansowania modelu mężczyzny jako nieudacznika lub zagubionego. W bajkach widać też presje na różne związki seksualne, gdzie np. w pary łączy się różne gatunki zwierząt.

Komiksy:

Anime

Kreskówki Japońskie Anime, Mange. Nastolatki pod wpływem tych komiksów zmieniają płeć. Na kreskówkach są ładni wystylizowani chłopcy mający super moce. Jednym z głównych bohaterów jest Osamu Dazai, jest bohaterem serii japońskich komiksów „Bungou Stray Dogs – Bezpańscy literaci” –postać obsesyjnego samobójcy. W okolicach Wołomina dwie dziewczyny się powiesiły. Miało to miejsce w lesie pod Dobczycami. Na drzewie znaleziono ciała dwóch nastolatek. Uwagę zwracał ich charakterystyczny makijaż i ubiór, który był nawiązaniem do bohatera z kreskówek. Osoba, które je znalazła myślała że to manekiny.

Gry:

Błękitny wieloryb

W tej grze wygrywamy, wykonując „ostatnią misję”. Ta misja polega na odebraniu sobie życia. Aby dodać dramaturgii, gra ostrzega, że ​​jeśli nie wykonamy ostatniego kroku, zostanie określony nasz adres IP, aby inne osoby mogły zamordować naszych przyjaciół i członków rodziny.

Niebezpieczne gry komputerowe

1.Manhunt 2

 Dziecko-gracz jako wyjątkowy morderca. Manhunt 2 to wyjątkowo brutalna, w niezwykle naturalistyczny sposób przedstawia liczne zbrodnie, które są w niej kluczem do sukcesu. Grafika jest mroczna, klimat gry oscyluje wokół nieustannego zagrożenia, niepewności czy też najzwyklejszego panicznego strachu.

2. F.E.A.R.

Dziecko-gracz jako komandos o nadprzyrodzonych zdolnościach. W grze pojawia się wiele drastycznych scen, widoki szkieletów, poszarpanych zwłok ludzkich. Generalnie ideą całej gry jest wystraszenie grającego, poprzez oddziaływanie na jego podświadomość oraz wyzwalanie natychmiastowej walki. W gruncie rzeczy żołnierze FEAR to zwykli zabójcy.

3. Resident Evil (cała seria)

Resident Evil 4 Wii Edition to kolejna edycja popularnej serii z gatunku survival horror. Bohater (gracz) trafia do pewnej wsi, opanowanej przez mutanty, zombie i inne przerażające stworzenia. Jedyną formą sukcesu jest zabicie przeciwnika. Dziecko znajduje w niej wiele brutalnych scen eliminacji każdego napotkanego wroga. Chociaż gra jest adresowana do dorosłych graczy, często sięgają po nią dzieci. 

4. GTA (cała seria)

Dziecko-gracz, jako członek mafijnej rodziny. Cała gra opiera się na gloryfikacji przemocy i zbrodni, gdzie użytkownik nabiera przekonania, iż przemoc i brutalność pomagają w zdobyciu autorytetu i władzy. W grze użytkownicy mogą pozbyć się wszelkich ograniczeń moralnych i prawnych, a następnie jako część wielkiej machiny przestępczej grabić, kraść oraz w razie potrzeby zabijać.

5. Carmageddon 2

Dziecko-gracz-kierowca-zabójca. To gra, która przeszła do historii dzięki ogromnej popularności i brutalności. Zwykłe wyścigi samochodowe, mimo że są sportem ekscytującym i niebezpiecznym, nie dają graczom naprawdę tego czego oczekują. Tym, co w grze jest szczególnie niebezpieczne, to bezkarne zabijanie pieszych i innych kierowców oraz zamienianie drogi w pasmo zbrodni, ubranej w szaty „dobrej zabawy”.

6. The Punisher

Gracz otrzymuje do dyspozycji pokaźny arsenał broni, który można – w zależności od naszych potrzeb – nieustannie modernizować. Duża dawka przemocy, mroczna i sugestywna grafika wydatnie przedstawia przerażający klimat brudnych ulic, plugawych bandytów, czy też naturalistycznych migawek z notorycznych egzekucji. Tytułowy bohater to pogromca działający w akcie zemsty za zabicie jego rodziny i morduje w bezwzględny sposób wszystkich złoczyńców, którzy staną mu na drodze.

 7. Postal 1 i 2

Należy do najbardziej kontrowersyjnych gier akcji – jej sprzedaży zakazano oficjalnie w wielu krajach. Gra stała się znana przede wszystkim dzięki przeładowanej sadystyczną brutalnością formule zabawy. Likwidacja ofiar odbywa się przy pomocy dziewięciu śmiercionośnych narzędzi o charakterze wybitnie niszczycielskim (granaty, pistolet maszynowy, strzelba, karabin szturmowy, miny, butelki z benzyną, wyrzutnia rakiet, granatnik napalmowy i miotacz płomieni). Zabijanie przeobrażono w zabawę oraz pole wielkiej satysfakcji, gdzie o śmierci napotkanej osoby decyduje kaprys gracza. 

8. Hitman

Dziecko-gracz jako nieśmiertelny bohater. Główny bohater gry to agent 047 „wyhodowany’ morderca. Gracz wciela się w postać seryjnego mordercy, który umie rozwiązywać napotkane problemy tylko przez zabijanie. Jego zadaniem jest bezszelestne, perfekcyjnie zaplanowane prowadzenie egzekucji kolejnych ofiar oraz maskowanie po sobie śladów.

9. Ojciec Chrzestny

Gra opowiada o najsłynniejszej rodzinie mafijnej w Stanach Zjednoczonych. Jeśli gracz się wykaże swoimi zdolnościami ma szansę na zawodowy awans w przestępczej hierarchii i zyskuje należyty respekt. Może zdobywać kolejne szczeble kariery tylko poprzez czyny przestępcze i „dyplomację”. Grę tę można uznać za doskonały podręcznik pt. „Jak zostać doskonałym gangsterem?”. Gra wprowadza równoznaczność pomiędzy sukcesem a zbrodnią. Jej mottem mogą być słowa: „Im bardziej jesteś bezwzględny tym szybciej będziesz awansował”.

10. Call of Duty

Cóż nie pokazuje okrucieństwa, terroru, bezprawia i oszustwa politycznego lepiej niż wojna? Czym byłaby historia bez konfliktów zbrojnych…? Druga wojna światowa ujawniła do czego tak naprawdę zdolni są ludzie; humanitaryzm zsunął się w czeluście podświadomości ludzkiej. Kobiety, dzieci, młodzież, starcy, inteligencja – co za różnica? Wszyscy skończyli tak samo….Wiele było gier próbujących oddać, choć namiastkę tego, co wyrządziła ludziom ta wojna. Jednak żadna nie pokazała tego w taki sposób jak Call of Duty. 

11. Fallout

Jest to gra typu RPG. Bohater tej gry wciela się w mieszkańca wioski oznaczonej numerem 13. Trafia do nierealnego świata, w którym przyjdzie się mu zmierzyć z licznymi wrogami, w tym monstrualnymi postaciami rodem z fantastycznych filmów. Świat jego walki to postnuklearna ruina.

Dziecko-gracz prowadzi niebezpieczną misję skierowaną na penetrację wrogiego świata, wykradanie artefaktów (magicznych przedmiotów) oraz zabijanie wyznaczonych wrogów. W wyniku skażonego środowiska ma do czynienia ze zdeformowanymi biologicznie stworami. I znowu zabijanie, destrukcja i walka są jedynymi sposobami na przetrwanie.

12. Doom (cała seria)

Dziecko-gracz jako żołnierz-bohater. Bohater gry, którym sterujemy, jest nowo przybyłym na planetę marines, rozpoczynającym swą służbę dla korporacji. Bohater rozpoczyna śmiertelną walkę z licznymi demonami opanowującymi marsjańską bazę. Pod pozorem bohaterstwa kreuje wizerunek brutalnego wojownika, dla którego zabijanie staje się jedynym sposobem funkcjonowania i osiągania celu. Z obrazu śmierci uczyniono w grze kolorowe widowisko.

13. Counter Strike

Dziecko-gracz jako członek antyterrorystycznego zespołu lub terrorysta. Gra oparta na wspólnym działaniu drużyny, a nie pojedynczego gracza. Cele drużyn są zawsze sprzeczne ze sobą – jeżeli terroryści mają wysadzić jakiś obiekt, antyterroryści mają nie dopuścić do tego, oraz odwrotnie – jeżeli antyterroryści mają uwolnić zakładników, terroryści mają im to uniemożliwić. Drużyna, która zdoła osiągnąć swój cel, albo zabije wszystkich przeciwników z drugiej grupy, wygrywa rundę. Przemoc w dużym stopniu stanowi o sensie gry. Gra potrafi przykuć gracza na długie godziny. Poprzez zmienność ról, zamazana została całkowicie granica między tym co dobre, a tym co złe[1].

Niebezpieczne zabawy i gry dla nastolatków

  1. Blackout challenge Śmierć mózgu. Na Tik toku zachęcano do samodzielnego pododuszania się za pomocą paska lub sznurka tak, aby stracić przytomność. …
  2. Skull breaker challenge – Łamanie Czaszki, Dwie osoby zapraszają trzecią do niepozornej zabawy. Poproszona zostaje o podskoczenie w odpowiednim momencie. Gdy jest w powietrzu, dwie pozostałe osoby (wtajemniczone w „żart”), podcinają ją. Finał? Delikwent uderza boleśnie o podłogę[2].
  3. „Ogniowa wróżka” – śmiertelnie niebezpieczna instrukcja dla dzieci w Internecie kryjąca się pod obrazkiem czarującej wróżki, skierowana do małych dzieci, doprowadzić może do śmierci całej rodziny. Wg nas jest to nic innego jak instrukcja śmierci. „O północy, gdy wszyscy już zasną, wstań z łóżka, okrąż swój pokój 3 razy i wypowiedz magiczne słowa: Alfey (…) daj mi siłę. Proszę Cię. Idź do kuchni, ale po cichu, aby nikt Cię nie zauważył, bo magia słów zniknie… Włącz na kuchence gazowej wszystkie cztery palniki. Nie podpalaj ich, chyba nie chcesz się oparzyć? Wtedy idź spokojnie spać. Magia gazu przyjdzie do Ciebie i wciągniesz ją z oddechem w czasie snu. Rano po przebudzeniu powiedz: dziękuję Alfeya, stałam się wróżką”.
  4. „Pass out challenge” – polega na odcięciu dopływu tlenu do mózgu i chwilowej utracie przytomności. Aby ukończyć wyzwanie (i zemdleć) dzieci kucają i zaczynają szybko i płytko oddychać, jak przy hiperwentylacji. Następnie wstają, wkładają kciuk do ust i wstrzymują oddech. Po kilku sekundach tracą przytomność. Wyzwanie z omdleniem jest niebezpieczne dla zdrowia i może zakończyć się nawet śmiercią.
  5. Ultimate Selfie – Następca Niebieskiego wieloryba. Zasada uczestnictwa jest jedna i pozornie bardzo prosta – należy zrobić sobie zdjęcie. Z tą różnicą, że selfie powinno być wykonane w bardzo niebezpiecznych momentach czy miejscach, takich jak dachy wieżowców czy tory kolejowe tuż przed nadjeżdżającym pociągiem. Chodzi o to, aby pokazać, że dana osoba prawie otarła się o śmierć. Im zdjęcie jest bardziej ryzykowne, tym więcej lajków i większe zainteresowanie internautów. By zaliczyć to wyzwanie, trzeba przeżyć, co nie jest łatwe, biorąc pod uwagę, jak blisko krawędzi trzeba się znaleźć, by zaimponować rówieśnikom.
  6. Cinnamon challenge – zjedz i nie zwymiotuj. Wyzwanie polega na tym, by wziąć do ust pełną łyżkę stołową cynamonu, połykamy i próbujemy wytrzymać minutę bez popijania wodą. W tym czasie osoba, która wzięła taką „dawkę” krztusi się, kaszle i pluje cynamonem na około.

Osoby z astmą lub innymi zaburzeniami oddechowymi są szczególnie zagrożone taką „zabawą”. „Zabawa” ta może prowadzić do podrażnienia gardła, zadławienia, kłopotów z oddychaniem czy nawet chemicznego zapalenia płuc.

  1. „The Fire Challenge” – wyzwanie ognia. Zadanie polega na tym, że najpierw należy się polać łatwopalną substancją, a następnie podpalić jakąś część swojego ciała. Potem następuje szybka akcja gaszenia. Wiadomo za to, że takie samopodpalenie może skutkować poparzeniami od pierwszego do trzeciego stopnia lub nawet śmiercią.
  2.  Hours challenge – zniknij bez śladu. Gracz musi upozorować swoje zniknięcie, im więcej osób będzie go szukać, tym więcej punktów zdobędzie. Jednym słowem, gra zachęca młodzież do 48-godzinnej ucieczki. W grze chodzi o to, by pojawiło się jak najwięcej wzmianek w sieci o zaginięciu danej osoby. Ten kto się ukrywa, robi wszystko aby utrudnić innym poszukiwania. Okazało się jednak, że gdy nastolatkowie z łatwością radzili sobie z grą, w niebezpiecznym challenge’u brały udział nawet kilkuletnie dzieci, które miały o wiele więcej problemów. We Francji 9-letnia dziewczynka zniknęła bez śladu na całe 3 dni. Po tym czasie jak gdyby nic się nie wydarzyło, wróciła do domu.
  3. Salt and Ice Challenge – zabójcza sól z lodem. Odważni sypią na rękę sól, a później przykładają do niej kostki lodu. Im dłużej wytrzymasz, tym lepiej. Później publikują skutki wyzwania w Internecie. Nie wiedzą, że ślady oparzeń mogą zostać z nimi do końca życia. Połączenie soli i lodu sprawia, że temperatura mieszanki natychmiast spada do -28 stopni Celsjusza i powoduje na ludzkiej skórze silne oparzenia. Im dłużej trzymamy na ręce niebezpieczną mieszankę, tym większa szansa, że na zawsze uszkodzimy skórę.
  4. Gra w chilli. Dziecko musi posiadać dwie ostre papryczki chilli. Następnie, w zależności od ustaleń, albo je nadgryza i naciera nimi swoje oczy, albo gdy jest więcej osób, każdy stara się natrzeć papryczką oczy innego uczestnika. Konsekwencje mogą być dramatyczne – poparzenia oczu czy przełyku
  5. MOMO challenge. Gra polega na zaakceptowaniu zaproszenia do znajomych od „Momo”, makabrycznie wyglądającej lalki. Jeśli doda się ją do swoich kontaktów, Momo zacznie przesyłać straszne wiadomości. „Ofiara” zaczyna otrzymywać groźby oraz instrukcje przekonujące do wykonywania określonych zadań. Początkowo Momo jest miła i próbuje zaprzyjaźnić się z dzieckiem, następnie wymyśla i wysyła dziecku coraz to straszniejsze zadania do wykonania, grożąc jednocześnie

Źródło: http://kamienna-gora.policja.gov.pl/dka/aktualnosci/bieza/39907,UWAGA-RODZICU-BADZ-CZUJNY-Popularne-wsrod-dzieci-wciaz-nowe-wyzwania-moga-doprow.html.

Sygnały ostrzegawcze

Co rodzice muszą uznać za niepokojące:

  • wagarowanie po to, by grać,
  • nieodrabianie zadań domowych i złe oceny w szkole związane z pochłonięciem grami;
  • zaniedbywanie życia towarzyskiego,
  • poirytowanie i rozdrażnienie wywołane brakiem możliwości grania,
  • granie przez dłuższy czas niż zaplanowany
  • zauważalny wzrost poziomu agresji,
  • granie niemal codziennie,
  • kradzież pieniędzy po to, by grać (opłacać abonament, kupować akcesoria, postacie czy nowe gry) lub przeznaczanie na to pieniędzy otrzymanych na jedzenie czy inne cele[3]

Grzech synów Helego. Zabierali to co należało się Bogu. Od ludzi odbierali niespalone ofiary z mięsa by je zjeść lub sprzedać. Lecz, czy obecnie wielu młodych ludzi nie zabiera tego co należy do Stworzyciela. Jak na przykład czas poświęcony na modlitwę, dobra materialne, które sobie przywłaszczają nie dzieląc się z innymi i nie mając względu na Boga. Grzech bałwochwalstwa jest powszechny. Na przykład kariera np. biznesmena, prawnika, sportowca, kult zdrowia, itp. Przykład Symeon. Dałem mu poznać, że ukarzę dom jego na wieki za grzech, o którym wiedział: synowie jego bowiem ściągają na siebie przekleństwo2, a on ich nie skarcił. 14 Dlatego przysiągłem domowi Helego: Wina domu Helego nie będzie nigdy odpuszczona ani przez ofiarę krwawą, ani przez pokarmową». 1 Sml.

Przyczyny: Kult mojego „ja”, dobrobyt, bycie w sieci, niewiedza, brak reakcji rodziców, brak właściwych wzorców, nadmiar przywilejów, wychowanie bezstresowo.

Co zrobić: Wychowanie w wierze, uczyć przestrzegać i zachowywać pierwsze przykazanie. Modlitwa wspólna w rodzinie, wymagania i uczenie surowości życia, niszczenie złych rzeczy, wyrzekanie się ich. Zaznajamianie z Żywotami Świętych – zapoznanie z prawdziwymi bohaterami. Powinni tu być święci Polscy, ponieważ żyli oni w danych rejonach naszej Ojczyzny i łatwiej jest się z nimi utożsamić. Jesteśmy też odpowiedzialni za pamięć o nich. Uczenie historii. Młody człowiek szuka swojej tożsamości. Jeśli nie będzie ona mu we wczesnym wieku przekazana stanie się dzieckiem ukradzionym. Może stać się zdziczały jak np. tarzan , lub nawet niebezpieczny dla środowiska. Nakładanie obowiązków do wypełnienia.

Ochrona:

Przekazać wiarę dzieciom i nauczyć ich osobistej modlitwy.

Przekazać nadzieję – inaczej zwariujemy, brak wiary powoduje brak nadprzyrodzonych celów życiowych.

Przekazać miłość, mieć serce – nie przestawać kochać

Przekazać patriotyzm. Jest to bardzo ważna by dana osoba identyfikowała się z daną grupą etniczną,

Ratować Siebie

  1. Najpierw swoją duszę przez rozmyślanie, dusza ludzka to rozum i wola. Rozum potrzebuje treści do karmienia do określania celów i wzrostu do życia nadprzyrodzonego, intelektualnego itp.

Wybór jednego zdania z Pisma świętego na dany dzień, które staje się przywołaniem Boga w nasze życie i wejściem w Jego mądrość.

  1. Wola potrzebuje treningu przez wykonywaną pracę, posty, ćwiczenia cnoty.
  2. Stąd maksyma ora et labora dotyczy zdobywania duszy swojej dla Boga.
  3. Pokonać zakłamanie w sobie, w życiu dzieci, ojczyźnie, Kościele. Moralność Pani Dulskiej – pycha wykluczania innych, zawłaszczanie, …

[1] https://sp2swiebodzin.edupage.org/a/dla-rodzicow?eqa=dGV4dD10ZXh0L3RleHQ4JnN1YnBhZ2U9Ng%3D%3D.

[2] https://www.edziecko.pl/rodzice/7,79361,25726542,na-tiktoku-pojawilo-sie-nowe-wyzwanie-czym-jest-skull-breaker.html

[3] https://sp2swiebodzin.edupage.org/a/dla-rodzicow?eqa=dGV4dD10ZXh0L3RleHQ4JnN1YnBhZ2U9Ng%3D%3D.

Upadek Cywilizacji Łacińskiej

Cywilizacja Łacińska                                                  cywilizacja diabelska

Cywilizacja oparta na zasadach Bożych                 Cywilizacja oparta na natchnieniach złego ducha

Teocentryzm                                                                 diabolocentryzm

Przykazania                                                                  życie bez reguł

Prawda                                                                          kłamstwo

Rozum                                                                           irracjonalizm

historia                                                                          wymyślone opowieści

Porządek                                                                      chaos

Ojczyzna                                                                       świat                                                                   

Tradycja                                                                       nowość, ciągłe zmiany

Sacrum                                                                         desakralizacja

Rozwój cnót                                                                 rozwój grzechu

Celem świętość                                                           celem potępienie

Rodzina                                                                         ideologia

Kultura                                                                           anty kultura

Tworzenie budowanie                                                niszczenie, dekonstrukcja

Koncepcja człowieka według obrazu Boga            według obrazu demona

Całej ludzkości są przekazywane stopnie inicjacji masońskiej. To są stopnie schodzenia w dół, można powiedzieć do piekła. Od teocentryzmu ludzkość przeszła do antropocentryzmu (człowiek centrum), intronizacja rozumu, materializm (korzyści materialne w centrum), to też uzależnienia: seksoholizm, alkoholizm, animalizm (kult zwierząt), diabolocentryzm (kult demonów).

Są to też etapy dehumanizacji. Oddzielenie człowieka od Boga, pozbawienie godności, zniszczenie duszy, uprzedmiotowienie, zniszczenie, wykluczenie.: od wykluczenia do eksterminacji.

  1. Pierwszym etapem dehumanizacji jest upolitycznienie i instrumentalizacja strachu poprzez tworzenie i ciągłe podsycanie atmosfery niepokoju wśród społeczeństwa, obawy o własne życie i lęku przed określoną grupą w społeczeństwie uważaną za powszechne zagrożenie.
  2. Drugim etapem dehumanizacji jest miękkie wykluczenie grupy ochrzczonej “kozłami ofiarnymi” z części społeczeństwa np. poprzez obniżenie jej statusu, publiczną krytykę określonych zachowań uznanych za odstające od normy czy wprowadzenie systemów umożliwiających władzy i ogółowi społeczeństwa ich identyfikację w przestrzeni publicznej.
  3. Trzeci etap dehumanizacji, na ogół przebiegający równolegle z drugim, realizowany jest poprzez udokumentowane uzasadnienie wykluczenia, najczęściej dla “dobra ogółu” lub “zachowania bezpieczeństwa”. Służą do tego m.in. badania naukowe, ekspertyzy i opracowania szeroko rozpowszechnione w mediach głównego nurtu dla podbudowy propagandy strachu.
  4. Czwartym etapem dehumanizacji jest twarde wykluczenie: grupa, której “wykazano”, że jest źródłem problemów i kryzysu, zostaje w całości wykluczona ze społeczeństwa obywatelskiego i pozbawiona zdolności dochodzenia swoich racji czy ochrony praw podstawowych.
  5. Piątym i ostatnim etapem dehumanizacji jest eksterminacja, społeczna lub fizyczna. Naznaczona grupa zostaje siłą wyrzucona ze społeczeństwa albo przez uniemożliwienie jakiegokolwiek w nim uczestnictwa, albo przez zesłanie do obozów, gett, więzień i placówek medycznych. Staje się to możliwe przy biernym przyzwoleniu reszty społeczeństwa, które traktuje “naznaczonych” jako niewidocznych, niemych, niewartych wstawiennictwa. W końcu sami są winni swego losu[1].

Gdy Prezydent Francji, Emmanuel Macron, mówi, że niezaszczepieni nie są obywatelami, gdy Prezydent USA, Joe Biden, przekonuje, aby rodzice trzymali swoje dzieci z dala od niezaszczepionych (mimo że szczepienie nie blokuje transmisji, a dzieci przechodzą chorobę łagodnie), gdy Premier Kanady, Justin Trudeau, lży niezaszczepionych od mizoginów i rasistów, a w Australii niezaszczepionym zabrania się wychodzenia z domu nawet do pracy, to znak, że jesteśmy za daleko nie o jedną, ale o kilka stacji.

Światem obecnie rządzą sataniści i kreują nową cywilizację demoniczną. Oni propagują koncepcje człowieka jako produktu!!! Oznacza to, że można go eksploatować bez granic, zniszczyć…


[1] Adam Wichura, 09. 01. 2022, Pięć etapów dehumanizacji człowieka. Na którym jesteśmy? https://czlowiek.info/piec-etapow-dehumanizacji-czlowieka-na-ktorym-jestesmy/

Katecheza na luty 2023

Asceza w życiu pierwszego polskiego świętego Andrzeja Świerada pustelnika

Dzisiejsza diaboliczna cywilizacja rozwija w ludziach zło i prowadzi do grzechu, upodabniając człowieka do demona. Patrząc na słabość duchową współczesnych wierzących, możemy dojść do wniosku, że jest to głównie skutkiem braku umartwienia. By wyjść z tej niemocy rozwoju życia wewnętrznego potrzebny jest nam przykład największego wyznawcy z Polski św. Świerada. Jest on przekonującym nauczycielem i dziś. Podjęlibyśmy dobrą decyzję stając się jego duchowymi uczniami.

Asceza, którą podejmował św. Andrzej Świerad miała cztery nadprzyrodzone znaczenia i zadania. Pierwszym celem było oddawanie czci Bogu. Czyni się to przez pokutę, czyli wynagrodzenie za grzechy. Dotyczyć ona może grzechów własnych i też innych osób lub nawet całej Ojczyzny. Maryja przekazała ks. Stefano Gobbiemu słowa przestrogi, które ukazują konieczność pokuty: Najmilsi synowie, idźcie za mną drogą pokuty! Broń, przy pomocy której powinniście prowadzić Moją walkę, to modlitwa i pokuta[1]. Matka Boża podaje trzy etapy pokuty, które też możemy zaobserwować w życiu św. Świerada. 1. Wyrzeczenie i zaparcie się siebie, 2. Dźwiganie własnego Krzyża, 3. Postępowanie za Jezusem Chrystusem na Kalwarię – czyli towarzyszenie i doświadczanie cierpień jakie miał Chrystus[2].

Chociaż w małej cząstce postarajmy się Jego naśladować, rezygnując z wygód jakie daje nam dzisiejszy świat. W tych decyzjach bez łaski Bożej nic nie uczynimy. Lecz jeśli intencją będzie wyrzeczenie dla Jezusa lub Maryi, by wynagrodzić, za grzechy jakie ich ranią to będzie łatwiej. Na pewno każdy z nas ma też za co wynagrodzić Bogu. Bo liczne są nasze zaniedbania, a miłość często do Niego i bliźnich letnia. A potrzeba dziś pokuty, która ocalać będzie Rodziny i Ojczyznę oraz Kościół. Zdajemy sobie sprawę, że dni kary Bożej za bunt względem Stwórcy nadchodzą. Przez pokutę podjętą zawczasu będziemy w komunii z Bogiem i nie zaskoczą nas dni doświadczeń.

Drugi wymiar ascezy św. Andrzeja Świerada miał prowadzać do udoskonalenia się i nabycia zdolności panowania nad sobą. Głównym sidłem diabla przez które nas zniewala to nasz egoizm. Na nim buduje dzieło naszej destrukcji. To choroba, którą może zniszczyć tylko umartwienie. W obecnej epoce utraty władz wolitywnych, kiedy człowiek jest tak naprawdę bezwolny i prowadzi go instynkt, konieczne jest podejmowanie umartwienia. Mało jest ludzi, którzy potrafią panować nad sobą w kwestii odniesienia się do ludzi, wolności do spraw materialnych oraz w aspekcie pokus cielesnych. Stosowanie regularne praktyk pokutnych daje nam przewagę nad wrogiem zbawienia. Powinniśmy w tygodniu mieć dzień pokutny w którym podejmujemy post albo ilościowy lub jakościowy, wyrzekać się przyjemności oraz podejmować swego rodzaju surowość życia. Te praktyki ascetyczne staną się dla nas źródłem błogosławieństwa, odzyskamy zdolność trwałego życia w łasce uświęcającej, umiejętność panowania nad sobą oraz potrzebną siłę do wyćwiczenia cnót. Dzięki ascezie porządkuje się nasze spostrzeganie świata. Stąd możemy lepiej oceniać i podejmować właściwe sądy, układają nam się we właściwej hierarchii wartości, mamy większe poczucie obowiązkowości, szybciej i trafniej podejmujemy decyzje i potrafimy je konsekwentnie realizować. Praktyki umartwienia wzmacniają w nas wytrwałość, która jest jednym z najważniejszych czynników, dzięki której możemy osiągnąć świętość[3]. Jeśli ludzie stosowaliby praktyki pokutne nie mieli by problemu z tymi samymi grzechami i szybko wzrastaliby w doskonałości. Asceza reguluje też właściwie nadmiar dóbr materialnych w którym, permanentnie żyje współczesny człowiek, w zamian daje mu wewnętrzną harmonię i stabilność.

Św. Andrzej Świerad uczy nas wyobraźni ascezy. Miał w tym wielką pomysłowość. Powinniśmy w taki sposób się umartwiać w jaki grzeszymy. Czyli umartwienie ma być przeciwieństwem naszej słabości. Jeśli jesteśmy przemądrzali to powinniśmy więcej słuchać innych, jeśli chcemy oglądać filmy i jesteśmy do nich za bardzo przywiązani, to należy je sobie odpuścić. Poznajemy nasze przywiązania poprzez badanie swojej duszy. Nie jest tak trudno stwierdzić w czym brakuje nam umiaru?, czego nie potrafimy sobie odmówić?, nad czym nie panujemy? Odpowiedź na te pytania da nam właściwy kierunek praktyk ascetycznych. Asceza podjęta według naszych grzechów jest swego rodzaju czyśćcem na ziemi. Czyli odpokutowaniem w ten sposób w jaki ktoś w życiu doczesnym grzeszył. Jeśli to sobie odpuścimy, to potem, po śmierci, po wielokroć więcej cierpieć będziemy.

Natomiast człowiek współczesny odrzucający ascezę, skazuje się na cierpienia zadawane jemu przez złego ducha. Mam na myśli szeroki wachlarz zniewoleń, które łączą się z cierpieniami duchowymi, moralnymi, fizycznymi. Podłożem tego nieszczęścia jest brak powściągliwości czyli cnoty kardynalnej umiarkowania. Człowiek jest niewolnikiem tego czemu ulega. Jeśli ulega pragnieniom podsycanym przez złego ducha staje się przez nie zniewolony. Jest to nieskończony ocean uzależnień w których tonie dziś człowiek współczesny. Ludzie są pochłaniani przez swe pragnienia: przyjemności cielesne, ambicje, realizacja własnej woli… W ten sposób tracą stan łaski uświęcającej, siebie, bliskich, zdrowie, pieniądze, własność. Często pomijaną kwestią jest też przekraczanie pierwszego przykazania. Skutkuje to tym, że człowiek może być dla ciebie bożkiem. Intronizacja jego zamierzeń w duszy determinuje wolę, która przestaje być zależna od Boga, a spełnia zachcianki człowieka ostatecznie złego. Następuje wtedy degradacja istoty ludzkiej. Ile bólu na przykład zadają sobie anorektyczki, które są skoncentrowane na sobie i zniewolone opinią innych osób. Doprowadzają siebie do śmierci głodowej. Postawienie siebie w centrum, lub innych idei poza Bogiem, prowadzi do udręk piekielnych już za życia.

Unikajmy hedonizmu i pragnień złączonych gloryfikacją komfortu życiowego. Wybierajmy życie prostsze i bez przesadnych udogodnień, a nie wpadniemy w sieci złego. Dziś ludzie jednak sami się unicestwiają wybierając jakość życia zamiast wartości, dobra materialne zamiast duchowych. W ogóle nie protestują, kiedy są w nich wzmacniane pożądliwości cielesne, a wtedy okrada się ich z wiary i miłości Bożej. A dzieje się tak przez lenistwo duchowe i obojętność religijną, które kroczą za brakiem ascezy.

Trzecim znaczeniem ascezy w życiu św. Andrzej Świerada było naśladowanie Chrystusa, który przez krzyż zbawiał świat i ludzi. Jeśli naśladujemy Zbawiciela to również i w Jego męce. Nie można pominąć tej kwestii. Podjęta asceza w tym wymiarze, rozpalała serce naszego świętego w rozważaniu męki Pańskiej i dawała możliwość bardzo osobistej więzi z Jezusem Cierpiącym. Następowało w tedy ścisłe zjednoczenie duszy świętego z duszą Chrystusową. Święty w ikonografii ukazywany jest z obręczą wokół głowy na której były zawieszone kamienie, miało to odniesienie do korony cierniowej Jezusa Chrystusa. Miejsca w których często ten pustelnik przebywał były miejscami kaźni. Mieszkał oprócz jaskiń w drzewach które miały wydrążoną przestrzeń. Siadał w nich, a ze wszystkich stron kłuły go zaostrzone pręty i inne przedmioty. Widok Świerada przypominał Jezusa wyszydzonego przez żołnierzy. Jakby ten eremita swą pokutą odtwarzał tą scenę męki Pańskiej. Możemy przypuszczać, że łączył się wtedy z Jezusem Królem, który był wtedy odrzucony. Dokonywał przez swoje umartwienia zadośćuczynienia za tą wzgardę zadaną tak wielkiemu władcy. Intronizował go w sercu mając świadomość, że Zbawiciel jest Bogiem Człowiekiem i jest Królem Królów. Święty nosił też łańcuch metalowy na biodrach, co było nawiązaniem powrozów jakimi był przewiązany podczas drogi krzyżowej Jezus Chrystus. Bł. Katarzyna Emmerich w opisie Drogi Krzyżowej zanotowała: Po obu stronach w pewnym oddaleniu szli znów czterej siepacze, trzymając powrozy przywiązane do pasa Jezusa, ściskającego środek ciała[4]. Ciągnęli oni Odkupiciela na tych powrozach co zadawało Jemu ból oraz prowadziło czasem do utraty równowagi. Jak wiemy łańcuszki pokutne nosił też w XIX bł. Honorat Koźmiński, można je zobaczyć w muzeum jemu poświęconym w Zakroczymiu.

Niektórzy święci tak się zespolili z mąką Chrystusa, że otrzymali dar stygmatów, lub cierpień korony cierniowej lub innych mąk, przez które przeszedł Odkupiciel. Szczególnymi tego światkami był św. Franciszek z Asyżu i O. Pio.

Czwartym zadaniem ascezy jest ratowanie dusz. Święty Świerad przez praktyki umartwienia nie tylko wynagradzał Bogu, zdobywał władze nad sobą, naśladował Jezusa, lecz też ratował dusze. Mając świadomość przepaści jaka dzieli ludzi od ideału ewangelicznego, oraz doświadczając sacrum oraz błogości wypełnienia duszy przez miłość Boga, pragnął tego też dla innych. Bo człowiek wiary chce się dzielić dobrami duchowymi i pomagać innym we wzrastaniu. Miał też żywą świadomość, że niektórzy zdążają drogą ku potępieniu i tylko gorliwa modlitwa oraz podjęcie praktyk pokutnych i intencji ich nawrócenia, może wyzwolić ich z mocy złego. Czynił to według słów Jezusa. Ten rodzaj żadnym sposobem wyjść nie może, tylko przez modlitwę i post (Mk 9, 28). Walczył więc o dusze orężem ascezy. To samo czynił św. O. Pio pisał o sobie: Wielokrotnie, to prawda, wyrażałem Panu tę gotowość stania się ofiarą, zaklinając Go, aby wylał na mnie kary przewidziane dla grzeszników i dusz czyśćcowych, czyniąc je nawet stokrotnie sroższymi, byleby tylko nawrócił i zbawił grzeszników, dopuszczając szybko do raju dusze w czyśćcu cierpiące (…)[5].

Ta intencja ratowania dusz przez umartwienia, ożywia naszą miłość bliźniego i wzmacnia współodpowiedzialność za siebie. Nie można zasklepiać się w sobie lub małych grupach, tworząc komfortowe, bezpieczne, sterylne warunki. Jezus poszedł do grzeszników, do celników, cudzołożnic, ludzi chorych i ubogich, by ich ratować. Uczmy się od Zbawiciela myślenia dalej i szerzej oraz wielkodusznie o tych, którzy potrzebują naszej jałmużny, modlitwy i pokuty. Bez naszego nawrócenia i pomocy, mogą zginąć na wieki.

Asceza w dzisiejszych czasach ma też wymiar proroczy, gdyż zbliżają się ciężkie czasy w wymiarze materialnym i bytowym. Zbliżają się też prześladowania chrześcijan w Polsce. Mogą być powstrzymane wcześniejszą pokutą. Jeśli jednak nie da się oddalić czasu eksterminacji ludzi wierzących, asceza może też nas przygotować na prześladowania bezpośrednie. Zaprawiajmy się w niesieniu krzyża w duchu służby Bogu i ludziom, a otrzymamy konieczną moc Bożą w chwili próby.


[1] Stefano Gobbi, Do Kapłanów umiłowanych synów Matki Bożej, Katowice 2018, s. 315.

[2] Por. Tamże, s. 315-316.

[3] A. Roldan – W. H. Sheldon, Temperamentologia i Ascetyka, opr. E. Bielecki, Kraków 1985, s. 51.

[4] Bł. Katarzyna Emmerich, Pasja, Kraków 2014, s. 252.

[5] O. Pio, w: Alessandro Gnocchi Mario Palmaro, Ostatnia Msza Ojca Pio, Kraków 2011, s. 38.